środa, 7 marca 2012

To jak ich podzielić? czyli o domu dziecka teoretycznie cz 2

Dzieciarnię można podzielić na różne sposoby: wiekiem, wzrostem, kolorem włosów, zainteresowaniami, umiejętnościami... każdy sposób jest dobry, ale jaki właściwie stosowany jest w domach dziecka?? Prawda taka, że różne... każde z nich mają swoje wady i zalety i o tym właśnie teraz słów kilka.


O tym, jakie grupy są w danym domu dziecka decyduje jej wewnętrzny regulamin. Metodycznie może być, ich kilka rodzajów. Ale po kolei zacznijmy od tego, jaka może być ich liczebność? Otóż, najnowsze przepisy prawne mówią o tym, że w grupie nie może być więcej niż 12ścioro dzieci.  Jak już mówiłam, że są to dzieci do 18 rż, lub starsze (do 25 rż) pod warunkiem, że się nadal uczą i dyrektor placówki wyrażą na to zgodę. A teraz szybciutko o tym, jakie rodzaje grup mogą być:
-         jednorodne
-         rozwojowe
-         mieszane
-         rodzinkowe.

Grupy jednorodne kochani moi to takie, w których dzieciarnia jest jednakowa pod względem każdym możliwym. W takiej grupie spotyka się dzieci w podobnym wieku, o jednakowej płci w podobnej sytuacji szkolnej. Tak pisząc to osobiście rodzi się we mnie pytań, jak trudno jest stworzyć taką grupę? Wyobraźcie sobie, jak trudno dobrać dzieci o podobnej sytuacji szkolnej, przecież u każdego praktycznie wygląda to zupełnie inaczej. Moim osobistym zdaniem stworzenie takiej grupy jest bardzo trudne i w placówkach typu opiekuńczo – wychowawczego raczej bezsensowne. Wyjątkiem mogą być placówki specjalistyczne, bo wówczas takie rozwiązanie bardzo ułatwia pracę z dziećmi niepełnosprawnymi, wówczas homogeniczne grupy mają uzasadnienie.
W grupach rozwojowych dzieci są wciąż tej samej płci, jednak w różnym wieku oraz na innych poziomach edukacji. Takie grupy już wydają się mieć sens, bo tworzą bardziej naturalne warunki rozwoju. Natomiast podobnie, jak poprzednie mogą być przyczyną rozdzielenia rodzeństwa. Takie grupy często zdarzają się w ośrodkach wychowawczych, które z zasady są raczej jednopłciowe.
Grupy mieszane powstają w sposób dość przypadkowy, najczęściej w miarę napływu dzieci do placówki. Nie są one jednorodne pod żadnym względem, ani wieku, ani płci. Podobnymi do nich są grupy rodzinkowe, które również założeniach swoich mają nierozdzielnie rodzeństw. Dodatkowym atutem grup rodzinkowych, odróżniającym je od grup mieszanych jest fakt, iż najczęściej prowadzą one samodzielnie gospodarstwo domowe. Pomieszczenia, w których mieszkają są osobnymi mieszkaniami, składającymi się z kuchni, jadalni, wspólnego pomieszczenia do nauki i spędzania czasu wolnego oraz osobnych sypialni dzieci. W ten sposób zorganizowana grupa w instytucjonalnych domach dziecka jest formą najbardziej zbliżoną do struktury rodziny. Dzieci wchodzące w jej skład w najbardziej naturalnych warunkach uczą się gospodarności oraz funkcjonowania naturalnego domu, w którym trzeba posprzątać, ugotować, zająć się czasem młodszymi dziećmi.
Jest jeszcze jeden typ grup, o których nie mówiłam do tej pory, są to grupy usamodzielnienia. W nich umieszcza się starszą młodzież, już dorastającą. A ich bezpośrednim zadaniem, jest przygotowanie dzieciaków do samodzielnego życia, wejścia w dorosłość. Czym innym zupełnie są mieszkania chronione.

Odpowiadając na wasze wątpliwości, u nas w dd grupy są rodzinkowe. Pracuje się całkiem ciekawie, dużą pomocą i wyzwaniem jest ta różnorodność wiekowa. Bardzo dobrą sprawą jest to, iż nie rozdziela się rodzeństw. W takiej formie, nie ma stołówki, pralni... jest normalne mieszkanie, gdzie trzeba czasem pomóc przy gotowaniu, innym razem zrobić pranie czy pozmywać. Nie ma ludzi, którzy wszystko robią w koło... jest wychowawca, alfa i omega ;) zna się on na praniu, prasowaniu, jest mistrzem patelni i znawcą wiedzy wszelakiej, załatwi wszystko, zrozumie wiele, powiesi, pomaluje, naprawi, odetka, zorganizuje... w skrócie tak jak rodzic. Tylko dzieci czasem powiedzą: bo Pani jest jak mama, tylko mama nie wychodzi do siebie do domu, tylko zostaje z dziećmi zawsze!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz